Pytając społeczeństwo o rodzaje witamin oraz ich nazwy, bez wątpienia wygrałaby C. Słyszał o niej każdy. W domu rodzinnym od mamy, która kazała jeść konkretne dania bogate właśnie w nią. Na lekcji biologii w szkole. Kwas askorbinowy, który jest drugą nazwą witaminy C, to najbardziej rozpowszechniony jej rodzaj. Czy idzie to w parze z jej odpowiednim poziomem w organizmie? Wit. C – gdzie najwięcej?
Cała prawda o witaminie C
Kwas askorbinowy jest jedną z witamin, którą wyróżnia niezbędność w prawidłowym funkcjonowaniu całego organizmu. Działa wielotorowo oraz długofalowo na stan zdrowia. Aby w pełni chronić organizm, należy przyjmować ją w codziennej dawce 70 mg. Nie jest to trudne, mając do wyboru wiele naturalnych produktów, które cechują się sporą ilością tej witaminy. Jednak jej niedobór może prowadzić do poważnych konsekwencji.
Witamina C wpływa na poziom odporności, który chroni przed atakami wirusów. Bierze udział w syntezie kolagenu, który znajduje się w skórze oraz stawach. W połączeniu z żelazem przyswaja jego lepsze wchłanianie. Pobudza komórki do zwiększenia produkcji. Zwalcza bakterie, które są odpowiedzialne za próchnicę. Działa antyrodnikowo, czyli spowalnia procesy starzenia. Dodatkowo powoduje szybsze gojenie się ran. Jedna witamina, a tyle korzyści dla dobrego samopoczucia.
Wit. C – gdzie najwięcej?
Ze względu na fakt, że witaminie C nie odpowiada obróbka termiczna, ponieważ przy niej zostanie zmniejszony jej poziom, świeże warzywa oraz owoce są najlepszymi składnikami. Największą zawartością witaminy C mogą cieszyć się owoce dzikiej róży, czarne porzeczki, truskawki, kiwi, agrest, maliny, cytrusy. Z kolei z warzyw warto wybierać natkę pietruszki, paprykę, brukselkę, kalarepę, brokuły, kalafiory oraz szpinak. Mimo że owoce zawsze wyróżniają się najwyższą jej ilością, to w kuchni warto używać rokitnika, pokrzywy, lebiody pospolitej, a kiełków lucerny. Zbilansowana dieta prowadzi do najzdrowszego stanu organizmu.